Od czasu do czasu jestem przez kogoś pytany o wyjazd do Japonii. O trasę, ceny, transport, warunki. O zachowanie w Japonii, nikt nie pyta. Zatem odróbmy, wspólnie tą lekcję.
Pierwsza i najważniejsza sprawa, którą należy podnieść, dlaczego chcę pojechać do Japonii. Czego, ja osobiście, oczekuję od tego kraju i tych ludzi? Co chciałabym/chciałbym: zobaczyć, posmakować, dotknąć, zanurzyć się
Chcę zobaczyć:
- poczuć zapach walki oraz cieknącej krwi w zamku samurajskim – Himeiji do tego bardzo dobrze się nadaje;
- medytowac w świątynii;
- śmignąć się gdzieś shinkansenem;
- zanurzyc się onsenach;
- otrzeć o gejsze;
- łyknąć sake;
- posmakować jedzenie;
- technologię, inżynierię;
- poczuć zapach tłumów ludzi;
- zaliczyć dworce oraz lotniska;
- judo, karate i te sprawy;
- kosmetyki – oni są w tym dobrzy;
- … może wejście na Fuji; a potem jeszcze zejść …
- … może dlatego, że Japonia, po prostu, zrobiła sie w Polsce modna. Co każden jeden celebryta i nie tylko uznaje, że musi się tam kopnąć;
- … a może ktoś chce mieć tam święty spokój; co również należy zrozumieć;
Ok – każdy z nas ma co innego w głowie.
Japonia nie jest prostym krajem i Japończycy tym bardziej. Oni są jak cebula, którą trzbea obierać warstwa po warstwie (wziąłem to z jakiegoś filmu, tylko nie pamiętam z którego) Tak, dochodzenie do prawdy o samym sobie poprzez japońską przygodę jest bardzo potrzebne. Sam, czuję to po sobie …/
Dobra! Trasa, na tydzień dla białych pasów, tak circa na tydzień +
- Tokyo
- Kyoto
- Nara
- Hiroszima + Miyajima
- … dobra może jeszcze Osaka
… jeśli ktoś będzie wracał do Polski, czymś co startuje z lotniska Narita, proponowałbym ostani nocelg w mieście Narita. Tam jest przepiękna świątynia. Oczywiście, nie jestem obiektywny, ale dla mnie, jedna z trzech, najpiękniejszych w Japonii.
…z premedytacją, piszę Tokyo oraz Kyoto przez „Y”
- osobną sprawą są loty samolotem do Jap z Wawy czy jak tam ?
- ewnetualne wykupienie lotu wewnętrznego w Japonii
- kupno JR Pass aby jeździć w Shinkansenem w tą i z powrotem.
- hotele czy też apartamenty
- internet
- ubezpieczenie
- może jakiś przewodnik – znam taką jedną; jest znakomita i jeszcze po japońsku potrafi się kłócić.




